Klanowicze wybaczcie prawdopodobnie teraz moje obecności spadną do minimum złamałem kręgosłup w odcinku szyjnym cudem jeszcze żyję i się ruszam ale bardzo boli jestem wstanie pozwolić sobie tylko na kilka chwil przez cały dzień by siedzieć resztę dnia leżę, mam nadzieję iż rozumiecie


Scharki

skakałeś na główkę w nieznaną wodę? ;/

Nie dokręciłem salta do przodu i zaryłem głową w kolano i koniec

;/

O kurwa O.o
Teraz nawet nie bd próbował zrobić salta.
No wiesz, ja jestem wyrozumiały, powiedzmy z przymrużeniem oka że to dobry powód żeby nie pisać na forum i w ogóle. ;)

No i szybkiego powrotu do zdrowia życzę :D

ok. miesiąca napewno w kołnierzu i rehabilitacja ale myślę iż już po tygodniu będę mógł w miarę bez tak ostrego bólu siedzieć przed komputerem

Współczucie stary...