Kompania Krawewego Miecza
Pomieszczenie zwane biblioteką, gdzie uczniowie mogli absorbować wiedzę i zgłębiać tajniki sztuki śmierci prosto z bogatego księgozbioru, przypominało podziemne katakumby. Niewysokie, po zaledwie trzy metrowe, za to szerokie, oparte na planie kwadratu symbolizującego cztery podstawowe żywiły, jak również wyznaczał cztery strony świata. Przedzielone było dwoma rzędami masywnych i surowych kolumn, dzięki czemu wydzielały centralną część przeznaczoną do czytania i boczny korytarz. Wspomniane podpory zaopatrzone były w kapitele przedstawiające rozmaite maszkarony z wytrzeszczem i rozdziawionymi mordami. Od nich wychodziły łuki, które tworzyły pomiędzy sklepienie krzyżowo-żebrowe. Od owego miejsca skrzyżowania wychodził gruby łańcuch ze zwisającym nań lampionem. Zarówno pomarańczowe zabarwienie szybek jak ich ilość maiła na celu zapewnienie dobrego oświetlenia jak i zapobieganiu szybkiego przemęczania się oczu, a to z kolei zapewniało możliwość długiego przebywania w świątyni wiedzy. Cisza tu była niemalże namacalna, a wręcz grobowa. Jak wiadomo, katakumby pierwotnie były grobowcami, gdzie we wnękach jedna pod drugą chowane były zwłoki. Tutaj ten sposób budowania zastąpił drewniane półki. Książki były układane w wykuta przestrzeń w murach. Stosy papirusów, zwojów, opasłych ksiąg w pedantycznym porządku wpierw tematycznym a później alfabetycznym. Od cenniejszych pism, jak za dawnych czasów, ciągnął się długi łańcuch przytwierdzony do ściany. Przeznaczone były one tylko do użytkowania na terenie biblioteki. W tej centralnej części, otoczonej kolumnami, mieściła się czytelnia. Znajdowały się tam cztery hebanowe stoły z ślimakowym zakończeniem nóg. Przy każdym dwa krzesła ustawione na przeciw siebie. Na każdym blacie znajdowały się dwa kałamarze z zamoczonym weń gęsim piórem i ryza czystego papieru. Wszystko po to by ułatwić zanotowanie potrzebnych fragmentów tekstu.Nie było tu jednak materiałów dla przedstawicieli wyższych rang, bowiem każdy posiadał takowe w prywatnych zbiorach i przekazywał osobiście jeżeli uznał że osoba jest tego godna.
Offline